piątek, 6 czerwca 2014

#0003 Polska


KRAJ
Polska
Stolica
Warszawa
Waluta
Złoty (PLN)
Rok wydania
1986
Wartość
5,00 zł
Opis
Na znaczku obecna jest grafika dzikiego królika (łac. Oryctolagus cuniculus) polskiego rysownika, Henryka Chylińskiego. Całość w kolorach ziemistych, ciemnobrązowy królik na żółtawym tle. Na znaczku widnieje jego wartość oraz kraj pochodzenia.
Tłumaczenie
oryctolagus cuniculus – dziki królik


Królik dziki (oryctogalus cuniculus), inaczej królik europejski to jeden z trzech gatunków tych zwierząt, które zamieszkują tereny Polski. Współcześnie występuje w Europie z wyłączeniem Skandynawii, w północno-zachodniej Afryce, w Australii i Nowej Zelandii. W Polsce występują głównie w południowo-zachodniej oraz zachodniej i środkowej części kraju. 


To zwierzę typowo roślinożerne, żywi się roślinami, gałązkami, trawą, bulwami, korzeniami. Żyje w podziemnych norach, które zawierają wiele chodników mających ujście w wielu miejscach na powierzchni oraz dodatkowo jedno duże królicze "pomieszczenie". Również w tym miejscu samica rodzi młode. 












Ale króliki to nie tylko miłe i puszyste zwierzątka. Mogą być również szkodnikami i dawać się we znaki mieszkańcom. A przekonali się o tym Australijczycy...
Jak głosi historia, w 1859 roku do Australii przybył zagorzały myśliwy, który w obawie przed brakiem zdobyczy na terenach aborygeńskich postanowił przywieźć ze sobą kilkanaście sztuk królików, które zostały wypuszczone na otwarty teren. Niczym sprytni agenci, część królików uszła z życiem i udało im się uciec spod lufy. Jednak króliki zaczęły się rozmnażać... Dorosła samica potrafi mieć rocznie do 40(!) małych, dlatego królicza populacja w Australii zwiększała się w niewyobrażalnym tempie. Ze względu na to, że fauna australijska nie zawiera dużych drapieżników, które mogłyby stanowić dla nich zagrożenie (w końcu naturalnie króliki tam nie występowały), nic nie stało na przeszkodzie, aby stały się plagą dla tamtejszych mieszkańców. 
Żeby uchronić australijskie ziemie przed niszczycielskimi króliczymi ząbkami, władze Australii postawiły postawić wzdłuż kraju płot przeciwkróliczy. 



Dodatkowo na terenach zarówno Polski jak i innych krajów Europy, królik europejski (dziki) jest często mylony z zającem szarakiem poprzez podobne umaszczenie. Jednak zając szarak ma zdecydowanie dłuższe nie tylko uszy, ale i tylne łapy. Królik tylne łapy trzyma mocno przy sobie, dzięki czemu wydaje się być bardziej krępy. Zaś uszy królika kończą się umaszczeniem brązowym, podczas gdy te zajęcze są czarne. 

Królik Europejski
Królik Europejski
Zając Szarak
Zając Szarak



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Serdecznie podziękowania za pozostawienie komentarz i przeczytanie posta. To bardzo ważne - i niezmiernie miłe - dla autorów i twórców.