Kraj |
Benin
|
Stolica |
Porto-Novo |
Waluta |
frank CFA
(XOF) 1 frank = 100 centymów |
Rok wydania |
10.12.0198 |
Wartość |
250 F |
Opis |
Znaczek
pochodzi z serii "Motyle" i przedstawia osadnika egerię
(Parage aegeria)
|
Osadnik egeria to przedstawiciel
rodziny rusałkowatych (Nymphalidae) i podrodziny oczennic
(Satyrinae). W naszym kraju jest tylko jeden gatunek z tego rodzaju,
co z pewnością ułatwia jego rozpoznanie.
Rozpiętość jego skrzydeł wynosi od
3,2 do 4,2 cm. Jest więc dość małym motylkiem, a w dodatku o
niepozornym ubarwieniu. Po całości jest brunatny, przy czym samice
są ciemniejsze niż samce. Na wierzchu ich skrzydeł znajdują się
liczne, żółte plamki, a także czarne, przypominające miniaturowe
oczka (po jednym na każdym przednim skrzydle oraz po 3-4 na każdym,
drugim skrzydle).
Pospolity w całym kraju. To typowo
leśny gatunek, którego można spotkać głównie na
nasłonecznionych obrzeżach, w pobliżu dróg i polan. W ciągu roku
mamy dwa pokolenia tych motyli. Osobniki z pierwszego latają od
kwietnia do maja, drugiego zaś od drugiej połowy lipca do pierwszej
połowy września.
Choć ubarwiony niepozornie, to jednak
jest ciekawym motylkiem do obserwacji. Należy jednak pamiętać, że
jest dość płochliwy, a zaniepokojony niemal od razu odlatuje.
Samce osadników są niezwykle
terytorialne. Przykładowy osobnik zajmuje stanowisko, np. w postaci
liścia jakiegoś krzewu i bacznie obserwuje wszystko co się dookoła
niego dzieje. Kiedy w granicach rewiru pojawi się obcy samiec,
wówczas jego właściciel wzbija się w powietrze i leci w kierunku
intruza, co zazwyczaj kończy się bezkrwawą, podniebną walką. Jej
koniec jest zazwyczaj taki, że obcy samiec zostaje przegoniony, a
właściciel wraca na swoje stanowisko.
W międzyczasie takich walk, osadniki
muszą się oczywiście odżywiać. Odwiedzają więc kwiaty, by
spijać z nich nektar, ale robią to rzadziej niż bielinki czy
przestrojniki. Zdecydowanie bardziej wolą spijać sok wyciekający z
drzew, a także sok z opadłych owoców i sole mineralne z
wyschniętych kałuż. Dlatego właśnie, motyle te bardzo chętnie
siadają bezpośrednio na leśnych drogach. Wówczas przydaje im się
niepozorne ubarwienie, które świetnie je maskuje na tle gleby czy
opadłych, uschniętych liści.
Na koniec wspomnę jeszcze o
gąsienicach. Te są zielone i żerują na różnych gatunkach traw.
Generalnie więc dość łatwo je przeoczyć. Zimują głównie
poczwarki, a czasem również gąsienice, ukryte w przyziemnej
warstwie roślin.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Serdecznie podziękowania za pozostawienie komentarz i przeczytanie posta. To bardzo ważne - i niezmiernie miłe - dla autorów i twórców.