poniedziałek, 20 sierpnia 2018

#103 Mołdawia



Kraj
Mołdawia
Stolica
Kiszyniów (Chişinău)
Waluta
Lej mołdawski 1 leu = 100 banów
Rok wydania
8.08.1992
Wartość
5.00 R
Opis
Znaczek przedstawia pomnik Wilczycy kapitolińskiej, stojący w Rzymie. Poniżej napis: "Da de la Roma venim din dacia traiană." M. Eminescu.
Tłumaczenie
Moldova – Mołdawia; Chişinău – Kiszyniów; Monumentul – pomnik; Lupoaica - wilk


Mołdawia – państwo europejskie położone na terenach historycznej Besarabii. Graniczy z Ukrainą, Naddniestrzem i Rumunią. W jej skład wchodzi także autonomiczna republika Gagauzja, gdzie językami urzędowymi są obok rumuńskiego gagauski i rosyjski, choć sami Rosjanie stanowią niewielką część ludności tego obszaru. Rdzenną ludność Gagauzji (Gagauz Yeri) (ponad 80%) stanowią Gagauzi – tureckojęzyczni prawosławni chrześcijanie.




Mołdawia zajmuje międzyrzecze Dniestru i Prutu (Besarabia). Na lewym brzegu leży Naddniestrze, de facto kontrolujące swoje terytorium. Powierzchnia równinna, pocięta głębokimi dolinami rzecznymi i wąwozami. Występuje kras. Średnia wysokość terenu to 147 m. Ponad 75% powierzchni na wysokości poniżej 200 m.



Większość powierzchni kraju zajmuje Wyżyna Besarabska, w której skład wchodzą m.in.: Wyżyna Naddniestrzańska (najwyższy punkt 349 m n.p.m.), Wyżyna Środkowomołdawska (430 m n.p.m.) i Wyżyna Tyhecka (301 m n.p.m.). Południowych granic kraju sięga Nizina Czarnomorska.


Klimat umiarkowany kontynentalny, na południu suchy, ze stosunkowo łagodną zimą i długim gorącym latem. Średnia temperatura w styczniu od –5 °C na północy do –3 °C na południu, w lipcu odpowiednio 19 °C i 22 °C (w Kiszyniowie absolutne minimum –30 °C, maksimum 39 °C). Roczna suma opadów 400 mm na południu do 560 mm na północy. Opady głównie wiosenno-letnie o charakterze ulew. Pokrywa śnieżna ustala się jedynie podczas najchłodniejszych zim. Przeważają wiatry północno-zachodnie. Zimą częste odwilże.





Wilczyca kapitolińska – rzeźba wilczycy, stanowiąca symbol stolicy starożytnego imperium rzymskiego. Wilczyca była świętym zwierzęciem boga wojny Marsa. Jak głosi legenda, zwierzę miało zaopiekować się i wykarmić Romulusa i Remusa.



Rzeźba została wykopana na Palatynie we wczesnym średniowieczu i od początku X wieku stała na Lateranie. W 1471 r. papież Sykstus IV podarował ją Rzymowi i wtedy trafiła do Palazzo dei Conservatori na Kapitol.


Rzeźbę zazwyczaj przypisuje się Etruskom i datuje na V w. p.n.e. Jednak zdaniem Adriana La Reginy, profesora etruskologii z uniwersytetu La Sapienza w Rzymie i konserwator Anny Marii Carruby pochodzi ona najpewniej ze średniowiecza, gdyż została odlana w jednym kawałku, a wszystkie znane nam antyczne rzeźby tej wielkości odlano w kilku kawałkach. Muzeum Kapitolińskie, w którym stoi rzeźba, wciąż jednak datuje ją na początek V w. p.n.e. Postacie chłopców niewątpliwie zostały dodane dopiero w XV wieku, przypuszczalnie wykonał je Antonio Pollaiuolo.


Odnosi się do słynnej legendy o założeniu Rzymu. Król miasta Alba Longa obawiając się o swoją pozycję, zmusił swą bratanicę, jedyną kobietę w rodzinie, zagrażającą jego tronowi, do pełnienia roli westfalki, by zachowała czystość. Dziewczyna swą urodą zwróciła uwagę Boga Wojny Marsa, który spłodził z nią dzieci, bliźnięta, Romusa i Remulusa. Król w wielkiej furii skazał Westfalkę na śmierć a niemowlęta kazał wrzucić do Tybru. Uratowała je od rychłej śmierci dzika wilczyca (symbol Boga Marsa), która znalazłszy ludzkie dzieci na brzegu rzeki wykarmiła je własnym mlekiem. Bracia dorośli, stali się mężni jak ich ojciec. Romulus zabił swego brata, założył miasto na Palatynacie i według tradycji został pierwszym królem Państwa-Miasta (od jego imienia pochodzi włoska nazwa „Roma”).



3 komentarze:

  1. Podobno w tym tygodniu można się spodziewać kolejnej przesyłki od Hachette.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzisiaj wróciłem z urlopu i zgadnij co leżało na laptopie... przesyłka ze znaczkami ^_^ może mi się uda na sobotę wrzucić posta, jak się ze wszystkim uporam... zawsze jeszcze jest poniedziałek :)

      Usuń
  2. No i jest, co ciekawe mam podwójny jeden znaczek

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie podziękowania za pozostawienie komentarz i przeczytanie posta. To bardzo ważne - i niezmiernie miłe - dla autorów i twórców.