Kraj |
Meksyk
|
Stolica |
Meksyk |
Waluta |
peso (MXN) 1
peso = 100 centavo |
Rok wydania |
21.03.1985 |
Wartość |
35.00 P |
Opis |
Znaczek
został wydany z okazji 300. rocznicy urodzin Jana Sebastiana
Bacha.
|
Johann Sebastian Bach – (ur.
21 marca 1685 w Eisenach, zm. 28 lipca 1750 w Lipsku) wywodził się
z rodziny o wielkich tradycjach muzycznych. Jego ojciec Johann
Ambrosius Bach sam był skrzypkiem i muzykiem miejskim w Eisenach,
podobnie jak jego bracia — Johann Christoph (organista w Ohrdruf) i
Johann Jakob (oboista króla szwedzkiego Karola XII). Również
synowie Bacha: Wilhelm Friedemann, Carl Philipp Emanuel, Johann
Gottfried Bernhard, Johann Christoph Friedrich i Johann Christian
zrobili kariery jako wybitni kompozytorzy, w pełni godni nazwiska
swojego ojca.
Podstaw sztuki muzycznej nauczył
Johanna Sebastiana jego starszy brat Johann Christoph, który po
śmierci obojga rodziców w roku 1695 przygarnął dziesięciolatka
do swojego gospodarstwa w Ohrdruf. Tam chłopiec wzrastał w
atmosferze domu wypełnionego muzyką. Tam też zapoznał się z
dziełami organowymi i klawesynowymi takich mistrzów jak Johann
Jakob Froberger (1616-1667), Johann Kaspar Kerll (1627-1693),
Pachelbel (1653-1706). Rozpoczął również naukę w liceum w
Ohrdruf, którą kontynuował po przeprowadzce do Lüneburga w roku
1700. Wyjechał do tego miasta na północy Niemiec, uzyskawszy
stypendium chórzysty przy tamtejszym kościele św. Michała, by
uczyć się najprawdopodobniej u wybitnego organisty Georga Böhma
(1661-1733).
Jeszcze na początku roku 1703 Bach
zatrudnił się na krótko na dworze księcia Johanna Ernsta w
Weimarze jako lokaj i skrzypek, ale już w sierpniu tego samego roku
uzyskał posadę organisty w tzw. Nowym Kościele w Arnstadt. To w
czasach pracy Bacha w Arnstadt powstała m.in. jego słynna Toccata i
Fuga d-moll (BWV 565), najbardziej chyba rozpoznawalne i popularne
dzieło organowe tego kompozytora, świadczące o tym, że jeszcze
jako osiemnastoletni młodzieniec osiągnął niebywałe mistrzostwo
w sztuce kompozycji i w grze na organach. Odtąd będzie nazywany,
tak przez współczesnych, jak i potomnych, najwybitniejszym
organistą niemieckim wieku XVIII, największym wirtuozem tego
instrumentu. Bach jednak, mimo rosnącej sławy, mawiał, że
umiejętności osiągnął pilnością i praktyką, tak jak każdy z
przeciętnymi predyspozycjami i zdolnościami osiągnąć je może i
wciąż pragnął nauki i kontaktu z prawdziwymi mistrzami. Dlatego w
roku 1705 wybrał się pieszo z Arnstadt do Lubeki, by usłyszeć i
poznać kompozytora, którego najbardziej w młodości cenił —
Dietricha Buxtehudego (1637-1707). W tym celu piechotą przebył
ponad 400 kilometrów w każdą stronę, ale doświadczenia, które
wyniósł z tej wyprawy owocowały w jego twórczości przez całe
życie.
Kolejnym etapem w karierze młodego
Bacha było objęcie w roku 1707 stanowiska organisty w kościele św.
Błażeja w Mühlhausen. Był to dlań niewątpliwy awans (także
finansowy), związany z możliwością komponowania dzieł wokalnych.
To w Mühlhausen powstały najwcześniejsze kantaty Bacha, m.in.
Christ lag in Todesbanden BWV 4 i Gott ist mein König BWV 71. Tam
też poznał Bach i poślubił swoją pierwszą żonę Marię
Barbarę, która urodziła mu do roku 1720 siedmioro dzieci, w tym
synów Wilhelma Friedemanna, Carla Philippa Emanuela i Johanna
Gottfrieda Bernharda — znakomitych organistów i kompozytorów. W
roku 1708 Bach otrzymał z dworu w Weimarze ofertę powrotu do
tamtejszej kapeli, tym razem w roli organisty. Książę Wilhelm
Ernst musiał Bacha niezwykle cenić, bo niebawem podwyższył mu
roczną pensję ze 150 do 200 florenów, co było wtedy sumą
zawrotną, a w 1714 r. awansował go na koncertmistrza nadwornej
orkiestry. Odtąd Bach sprawował opiekę nie tylko nad muzyką
religijną w kaplicy książęcej (do jego obowiązków należało
teraz pisanie jednej kantaty miesięcznie), ale też rozwinął
regularną twórczość na polu muzyki świeckiej. Mogłoby się
wydawać, że Bach miał przed sobą świetlaną przyszłość, gdyby
nie to, że książę Wilhelm Ernst pominął jego kandydurę na
stanowisko kapelmistrza dworu po śmierci dotychczasowego (Johanna
Samuela Drese) w roku 1716. Uraziło to Bacha na tyle mocno, że
zaczął szukać nowej posady dla siebie, a gdy zaczęły się
rysować szanse na zatrudnienie na dworze księcia Lepolda von
Anhalt-Köthen, złożył prośbę o wcześniejsze zwolnienie, czym
pewnie rozzłościł swojego pracodawcę. W każdym razie, jak
donosił w swoim raporcie książęcy skryba: — 6 listopada
dotychczasowy koncertmistrz i organista dworski Bach został
zamknięty w areszcie za krnąbrne wymuszanie wydania zaświadczenia
o jego dymisji i wreszcie 2 grudnia, z oznajmieniem o niełasce,
został przez nadwornego sekretarza zawiadomiony o dymisji i
uwolniony z aresztu.
Przeprowadzka do Köthen w grudniu roku
1717 wiązała się dla Bacha z przyjęciem tytułu kapelmistrza
księcia Leopolda von Anhalt-Köthen. Sam władca był niezwykle
muzykalny i nierzadko sam grał w swojej orkiestrze na skrzypcach,
podobnie jego rodzeństwo: August Ludwig i Eleonora Wilhelmina.
Książę obdarzył Bacha nie tylko łaskami i względami, ale
podwoił mu też roczne dochody w stosunku do tego, co zarabiał w
Weimarze. Tym bardziej bez żalu opuścił pewnie Johann Sebastian
swego poprzedniego pracodawcę. Ze względu na kalwińskie wyznanie
księcia Leopolda, który nie życzył sobie muzyki koncertującej w
swojej kaplicy, w Köthen Bach skoncentrował się na twórczości
świeckiej. Tu do roku 1723 powstały takie jego arcydzieła jak cykl
sześciu Koncertów brandenburskich, klawesynowe Suity francuskie, I
tom Das wohltemperierte Clavier, sonaty i partity na skrzypce solo i
wiele innych. Wspominał Bach w roku 1730 w liście kierowanym do
swojego przyjaciela Georga Erdmanna z Gdańska, że w Köthen miał
łaskawego księcia, który kochał i znał muzykę, więc myślał,
że w jego służbie spędzi resztę życia.
Dwa zdarzenia tę dobrą passę jednak
przerwały. Najpierw była to niespodziewana śmierć żony Marii
Barbary w lipcu 1720 roku, a potem ślub księcia Leopolda z
Friedericą Henriettą von Anhalt-Bernburg, która była
niemuzykalna, Bacha nie lubiła i coraz bardziej ograniczała
muzyczne zaangażowanie swojego męża. Szczęśliwie kompozytor
znalazł w bliskim otoczeniu nową towarzyszkę życia — znakomitą
śpiewaczkę dworów w Köthen i Weissenfels — Annę Magdalenę,
którą poślubił 3 grudnia 1721 r. Była do końca życia jego
podporą i panią domu zarówno w Köthen, a od roku 1723 w Lipsku.
Gdy budżet na kapelę książęcą
coraz bardziej się zmniejszał, a atmosfera na dworze coraz mniej
sprzyjała Bachowi, artysta zaczął myśleć o zgłoszeniu swej
kandydatury na stanowisko kantora kościoła św. Tomasza w Lipsku,
które zwolniło się po śmierci Johanna Kuhnaua w roku 1722. 7
lutego roku 1723 przystąpił do ogłoszonego wcześniej konkursu.
Wysokiej Radzie Lipska i dostojnikom lokalnego kościoła przedstawił
partytury i głosy wykonawcze dwóch kantat: Jesus nahm zu sich die
Zwölfe BWV 22 i Du wahrer Gott und Davids Sohn BWV 23. Egzamin
kantorski oraz przesłuchanie, podczas którego zbadano kwalifikacje
Bacha odbyły się następnego dnia. Na rajcach i duchownych miasta
zrobił jak najlepsze wrażenie. Miał jednak konkurentów: Georga
Philippa Telemanna — wówczas dyrektora muzyki w Hamburgu i
Christopha Graupnera — kapelmistrza dworu w Darmstadt. Telemann
ostatecznie zrezygnował, Graupner zaś nie dostał dymisji od
swojego pracodawcy. W ten sposób jedynym godnym kandydatem do urzędu
pozostał Johann Sebastian. Lipski kantorat cieszył się w całych
Niemczech ogromnym prestiżem i ponad dwustuletnią tradycją.
Powierzenie Bachowi tej zaszczytnej funkcji przynosi chwałę
ówczesnym radnym Lipska, a dla samego kompozytora było
ukoronowaniem dotychczasowej kariery. Pozostał tam już do końca
swoich dni.
Już po przeprowadzce z całą rodziną
do Lipska, wiosną roku 1723, podpisał stosowne zobowiązania, a 8
maja 1723 r. zdał po łacinie egzamin z teologii. Wśród licznych
powierzonych Bachowi zadań były m.in. następujące: opieka nad
muzyczną oprawą liturgii w najważniejszych kościołach Lipska:
św. Tomasza i św. Mikołaja, dostarczanie na każdą niedzielę i
święto roku kościelnego kompozycji kantatowych do wykonania
podczas porannych nabożeństw w obu świątyniach, opieka nad chórem
szkoły działającej przy kościele św. Tomasza, muzyczne
kształcenie uczniów tej szkoły, nauczanie łaciny i gramatyki,
dyżury w bursie itd. Największym wyzwaniem dla mistrza było
niewątpliwie pisanie kantat. Nawet z wyjątkiem czasu Adwentu i
Wielkiego Postu (tzw. tempus clausum), kiedy muzyka w świątyniach
miasta musiała zamilknąć, oznaczało to konieczność napisania
około 60 utworów rocznie. Przez pięć kolejnych lat od roku 1723
Bach wywiązywał się z powierzonych mu obowiązków
kapelmistrzowskich z największą gorliwością i starannością,
praktycznie samodzielnie komponując co tydzień nowe dzieło. Tak
napisali w roku 1754 syn Bacha Carl Philipp Emanuel oraz dwaj jego
uczniowie Lorenz Mizler i Johann Agricola w wydanym drukiem Nekrologu
upamiętniającym dokonania twórcy Mszy h-moll. Zgodnie z tą
informacją, tylko w latach 1723-28 Bach powinien napisać ponad 300
kantat, nie licząc tych, które wyszły spod jego pióra zanim
przybył do Lipska, ani tych które skomponował po roku 1728.
Tymczasem dziś odnotowanych jest w katalogu dzieł Bacha raptem 200
utworów w tym gatunku. Pewnie nie jest to nawet połowa wszystkich,
które rzeczywiście napisał.
Kompozytor nie ograniczał jednak
swojej działalności w Lipsku wyłącznie do muzyki religijnej. Od
roku 1729 z przerwami kierował muzycznym zespołem studenckim
Collegium Musicum, z którym w kawiarniach i ogrodach miasta
wykonywał wiele dzieł świeckich własnych i innych twórców. Z
racji zajmowania stanowiska kantora formalnie był też związany z
Uniwersytetem Lipskim jako jego dyrektor muzyczny. Doceniając jego
wybitne osiągnięcia, w roku 1736 nadano mu tytuł Nadwornego
Kompozytora Króla Polskiego i Elektora Saksonii. Kompozytor zabiegał
o tę godność, a by ją uzyskać, przedstawił dworowi w Dreźnie
na dowód swych umiejętności jedno z największych dzieł
muzycznych w historii — Mszę h-moll BWV 232.
Jan Sebastian Bach zmarł w Lipsku 28
lipca roku 1750. Kompozytora pochowano w dębowej trumnie na
cmentarzu otaczającym lipski kościół św. Jana. 22 października
1894 r. szczątki Bacha ekshumowano i złożono w prostym sarkofagu w
tejże świątyni. W roku 1950 — w dwusetną rocznicę śmierci —
przeniesiono je do kościoła św. Tomasza i umieszczono w
prezbiterium, gdzie spoczywają do dziś.
Powszechnie Bach uchodzi za
niedoścignionego mistrza polifonii muzycznej. Przez całe życie
zajmował się tą materią, od młodzieńczych preludiów i fug
organowych poczynając, poprzez dwa tomy niezwykłych 48 studiów nad
formą fugi i preludium w muzyce klawiszowej Das wohltemperierte
Clavier, po późne dzieła świadczące o naukowym wręcz podejściu
do muzyki: Musikalisches Opfer (Muzyczny dar) i Kunst der Fuge
(Sztuka fugi). Bach był geniuszem, który wciąż fascynuje i
inspiruje kolejne generacje twórców. Historia jego życia nie
wystarcza jednak by wyjaśnić nieustającą siłę oddziaływania
jego sztuki. W tym sensie niewytłumaczalna jest w ogóle potęga
geniuszu ludzkiego.
Ciakawostką może być fakt, że Bach
był też wielkim nauczycielem. Dla swoich dzieci i żony pisał
muzykę o mniejszych wymaganiach technicznych, na której mogli
zdobywać kolejne stopnie wtajemniczenia w sztukę muzyczną.
Jedną z najbardziej fascynujących
współcześnie prób powiązania muzyki Bacha ze światem nauki
stanowi książka amerykańskiego fizyka i informatyka Douglasa R.
Hofstadtera Gödel, Escher, Bach: An Eternal Golden Braid z roku
1979, w której autor zestawia myśl wielkiego matematyka i logika
Kurta Gödela (1906–1978) z artystycznymi wizjami holenderskiego
malarza i grafika Mauritsa Cornelisa Eschera (1898–1972) oraz
muzyką Jana Sebastiana Bacha. Ich dzieła wiąże ze sobą poprzez
odwołanie się do programu komputerowego Quine, do struktur DNA i do
biologii molekularnej. Sam Jan Sebastian Bach nie przypuszczałby
zapewne, jak dalece jego muzyka sięga podstaw nauk ścisłych..
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Serdecznie podziękowania za pozostawienie komentarz i przeczytanie posta. To bardzo ważne - i niezmiernie miłe - dla autorów i twórców.