piątek, 20 lipca 2018

#0094 Kambodża



Kraj
Kambodża
Stolica Phnom Penh
Waluta riel kambodżański (KHR) 1 riel = 100 senów
Rok wydania 15.12.1996
Wartość 1000 R
Opis
Znaczek pochodzi z serii "Historyczne Statki" i przedstawia parowiec Sirius (1838).
Tłumaczenie



Parowiec Sirius – statek parowy, który jako jeden z pierwszych przepłynął Ocean Atlantycki używając wyłącznie napędu mechanicznego. Sirius był bocznokołowcem, o drewnianej konstrukcji kadłuba i pojemności 412 BRT. Wyposażony w pomocnicze ożaglowanie, które było typowe dla wczesnych jednostek motorowych. Nie był przystosowany do długich, pełnomorskich, a zwłaszcza transoceanicznych rejsów. Zasadniczo miał poruszać się tylko po Morzu Irlandzkim. Wadą zastosowanego typu silnika było duże zużycie paliwa (węgla), wyjątkowo dotkliwe przy pokonywaniu dużych odległości w przypadki braku możliwości zawinięcia do portu, aby uzupełnić zapas. W 1819 roku parowiec Savannah przepłynął Atlantyk (częściowo pod żaglami).

W 1838 roku „Sirius” wyruszył z irlandzkiego portu Cork do Nowego Jorku, by przetrzeć szlak dla parowych statków pasażerskich na tej najważniejszej już wtedy trasie atlantyckiej. W drogę do Ameryki zabrał ze sobą 40 pasażerów, choć rejs wydawał się pechowy. Miary nieszczęść dopełniło wyczerpanie się zapasu paliwa. Kapitan jednak się nie załamał i nakazał pozyskanie środków pędnych z samego statku. Na jego rozkaz marynarze zaczęli rąbać wyposażenie transportowca, meble, drzwi i podłogi, a w końcu jego burty i osłony kół łopatkowych. Dowódca mógłby oczywiście użyć żagli, jednak wtedy pionierska misja statku poniosłaby fiasko, dostarczając argumentów przeciwnikom żeglugi parowej. W nowojorskim porcie „Sirius” został przyjęty z należytymi owacjami.

Jego wyczyn zapoczątkował erę postępującej dominacji parowców, która w ciągu kilkudziesięciu lat doprowadziła do wyeliminowania żaglowców z transportu towarów i ludzi. Przyczyniło się do tego wynalezienie śruby, która zastąpiła mniej wydajne koła łopatkowe i udoskonalenie silników parowych, co umożliwiło znaczne zmniejszenie ilości potrzebnego paliwa.

Parowiec „Sirius” miał również swoje pięć minut w literaturze. Juliusz Verne wplótł jego historię do swojej powieści „W 80 dni dookoła świata”.  


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Serdecznie podziękowania za pozostawienie komentarz i przeczytanie posta. To bardzo ważne - i niezmiernie miłe - dla autorów i twórców.